Nie jest jednak poprawnym łączenie zadań software-house z zadaniami agencji interaktywnych. W agencjach bowiem, choć niektóre działania mogą być zbieżne, największy nacisk kładziony jest na aspekty marketingowe – nawet, jeśli dotyczą ich od strony technicznej. Zadaniem software house jest zaś stworzenie odpowiedniego środowiska dla tych aspektów.

Jak odróżnić software house od agencji interaktywnej?

Nawet, jeśli softwarehouse świadczy usługi marketingowe, nie oznacza to, że staje się on agencją interaktywną. Często, dla podnoszenia komfortu swoich klientów oraz dla rozszerzenia kompleksowości oferty, softwarehousy polecają usługi swoich współpracowników lub podwykonawców. Sami jednak świadczą je z rzadka.

Software house z kolei, ma zazwyczaj w swojej ofercie zaawansowane rozwiązania IT takie, jak aplikacje dedykowane dla biznesu, w postaci systemów ERP czy CRM, aplikacje webowe oparte o machine learning i inne, złożone usługi informatyczne.

Kogo zatrudnia softwarehouse?

W miejscu takim, jak software house, nie ma miejsca dla osób przypadkowych. Nie oznacza to jednak, że nie mając wieloletniego doświadczenia jako project manager albo programista, nie masz szansy znaleźć tam swojego miejsca. Musisz mieć jednak określoną wiedzę oraz umiejętności, a także dryg do realizacji projektów, które zamawiają klienci danej firmy. Słowem – software house to miejsce dla umysłów technicznych z estetyczną i sprzedażową żyłką. Często do jednego projektu delegowany jest sztab ludzi. Na zespół składają się zarówno project managerowie, jak i graficy oraz developerzy. Są również analitycy, bez których pozostali mogliby mieć problemy z właściwym dostosowaniem realizacji do potrzeb projektu. Dobry software house nie pozwoli sobie na oddelegowanie tylko jednej osoby odpowiedzialnej za całość realizacji. Ktoś inny będzie komunikował się z Klientem, a ktoś inny będzie wykonywał jego zamówienie.

Jak swoją pracę w software house postrzegają sami pracownicy?

Firmy programistyczne nie mają łatwo na dzisiejszym rynku pracy. O ile nie ma deficytu zleceń, to istnieje poważny deficyt kompetentnych pracowników. Branża IT charakteryzuje się sporą rotacją pracowników, a o ich lojalność pracodawca musi się naprawdę mocno starać. Wszystko to wynik faktu, że choć firm IT nie ma na rynku niezwykle dużo i jest ich znacznie mniej, niż agencji interaktywnych, to zarobki na stanowiskach związanych z branżą IT (niekoniecznie stanowiskach dedykowanych programistom), to prawdziwa feeria propozycji – od tych zupełnie nieatrakcyjnych, po te zapierające dech. Sami programiści i project managerowie uspokajają jednak, że nie tylko zarobki są dla nich ważne i zwykle to nie zarobki stawiają na pierwszym miejscu. Często są to możliwości rozwoju, jakie daje dany przedsiębiorca. Stosowany do projektów język programowania, różnorodność projektów, metody zarządzania projektami, atmosfera w firmie i dodatkowe benefity, mogą być kartą przetargową w utrzymaniu dobrego specjalisty na długo.

Wyzwania software house

Z tej historii płynie jeden, niepodważalny wniosek – żeby producent oprogramowania nie tracił klientów, a jednocześnie swoje usługi utrzymywał na odpowiednio wysokim poziomie, musi działać na wielu płaszczyznach. Z jednej strony zapewniać swoim klientom najwyższej jakości aplikacje, a z drugiej dostarczać swojemu zespołowi projekty, przy których nie będzie miał szansy się nudzić.

Zobacz także

Ostatnie wpisy

<
>