Gdzie wszystko ma swój początek? Można powiedzieć, że sprawcą całego zamieszania jest kreatywny, innowacyjny pomysł. To właśnie on stanowi punkt wyjściowy do założenia startupu. Mylne jest jednak stwierdzenie, że to pomysł jest najważniejszy, bowiem warunkuje on sukces w nie więcej niż 10 %. Wiele osób mówi nawet że pomysł jest wart zawsze złotówkę, nawet ten unikatowy. Na sukces w biznesie składa się cała masa innych czynników i sytuacji losowych. W początkowy etapie nie warto skupiać się na konkretnej wizji produktu, który ma powstać, ale na problemie, który ten produkt mógłby w realnym świecie rozwiązywać. Taka analiza pozwoli na Twoje własne badanie rynku, konkurencji czy konsumenckich zachowań. Jeśli dobrze uchwycisz problem, to będzie on wyznacznikiem rynku docelowego oraz tego czy tworzenie produktu faktycznie ma sens.

Omawiając proces budowania startupu nie sposób nie wspomnieć o budżecie. Pomysł jest ważny, ale jego realizacja wiąże się z wydatkami. Regułą jest, że przedsiębiorcy inwestując początkowo własne środki pieniężne, muszą poczekać na zwrot kosztów i moment, w którym zaczną zarabiać. W tym czasie konieczne jest jednak regulowanie zobowiązań i dalsze inwestowanie w biznes. Zbyt małe nakłady finansowe prowadzą często do zaburzenia cash flow oraz upadku startupu. By uniknąć takiego obrotu spraw warto przygotować zestawienie przewidywanych kosztów i przychodów oraz przygotować się, zarówno psychicznie jak i finansowo, na okres spowolnienia. Po wyczerpaniu efektu nowości i świeżości, następuje okres stagnacji, który często stawia startup pod znakiem zapytania.

Zbyt duża koncentracja na finalnym produkcie jeszcze w początkowej fazie zakładania biznesu nie jest dobrym podejściem. Nie należy zwlekać z pokazywaniem efektów swoich prac i czekać na moment, w którym nasz produkt będzie idealny w 100%. Szybkość działania ma tu niebagatelne znaczenie, ponieważ bardzo rzadko udaje się wypracować dobre rozwiązanie za pierwszym razem. Dużo lepszą opcją jest udostępnienie produktu w wersji podstawowej (tzw. MVP – minimum viable product), którego produkcja jest dużo mniej kosztowna niż produktu docelowego, produkt w wersji MVP cechuje się również wysoką modyfikowalnością oraz zawiera tylko najważniejsze dla klienta funkcjonalności. By zwiększyć szansę na sukces podczas tworzenia startupu warto jak najmniej myśleć i zgadywać, a jak najwięcej testować, rozmawiać i konsultować. Dlatego też analiza reakcji rynku, który na tym etapie jest najlepszym doradcą w kwestii poprawy funkcjonalności i dalszego inwestowania w produkt jest kluczem do sukcesu. Ważne jest, by nie przyzwyczajać się do pierwotnego pomysłu tylko pozostawać otwartym na sygnały płynące na bieżąco z rynku, od konsumentów czy konkurencji. Życie startupu to ciągłe testowanie nowych rozwiązań, dlatego należy w jak najkrótszym czasie zaoferować swój produkt szerokiemu gronu odbiorców i starać się zdobyć tzw. proof of concept.

Podczas tworzenia startupu niezwykle ważny jest pomysł na markę. Błędne jest przekonanie i pewność, że mój produkt jest tak genialny, że nie potrzebuje reklamy. W dzisiejszych czasach zaniedbanie kwestii marketingowych może mieć naprawdę poważne konsekwencje. Budowanie relacji z klientami poprzez komunikat budzący emocje i wskazujący na to CO, ale i JAK robisz oraz odnalezienie patentu na własną promocję są czynnościami kluczowymi. Zaczynając od podstawowych sposobów reklamy, rozwijaj się i stopniowo docieraj do wyselekcjonowanych grup docelowych optymalizując tym sposobem wydatki na promocję.

Ogniwem warunkującym powodzenie startupu są ludzie – ludzie odważni, aktywni, myślący globalnie i osadzeni w realiach ekonomicznych, z pomysłem na teraz i na później. To od ich zaangażowania, chęci i zapału w dużej mierze zależy rozwój pomysłu. W startupie trzeba działać szybko i bez przerwy, dlatego tak ważna jest motywacja do pracy i konsekwencja w dążeniu do celu. Warto dodać, że zbyt mocne nastawienie na samowystarczalność może okazać się zgubne. Pomysłodawcy w startupie powinni skupiać się na swoich mocnych stronach i działać w zakresie swoich możliwości. Pozostałe prace, których nie brakuje ze względu na złożoność całego procesu, powinny zlecone zostać innym osobom zaangażowanym w działanie. Właściwi ludzie na właściwych stanowiskach generują efekt synergii, zwiększając tym samym szanse startupu na sukces. Należy pamiętać, że w działalności startupu popełnianie błędów często może okazać się przydatne. Odpowiednie wnioski i zaakceptowanie faktu, że są naturalną częścią rozkręcania biznesu pozwoli pokonać wiele przeszkód. Tylko surowa nauka na własnym grzbiecie jest w stanie dać nam odpowiednią porcję doświadczenia. Nie zawsze od razu jest możliwość pozyskania najlepszych ludzi i ich zakontraktowania, zawsze można wtedy starać się pozyskać partnerów biznesowych odpowiedzialnych za dany obszar, którzy się w nim specjalizują i na atrakcyjnych warunkach mogą przystąpić do współpracy.

Zobacz także

Ostatnie wpisy

<
>